Szukaj

Zapomniany wynalazca


W Rudnikach koło Mościsk w biednej chłopskiej rodzinie 13 czerwca 1872 roku przychodzi na świat Jan Szczepanik. Bardzo wcześnie zostaje sierotą i zostaje oddany na wychowanie ciotce mieszkającej w Krakowie. Tam też chodzi do szkoły, jest dobrym uczniem. Szczególnie lubi matematykę i fizykę a w wolnych chwilach majsterkuje.

Po ukończeniu podstawówki i gimnazjum w Jaśle uczy się w seminarium nauczycielskim w Krakowie, a po jego ukończeniu pracuje jako nauczyciel w Potoku, Lubatówce i Kończynie. Jednak praca nauczyciela nie jest spełnieniem jego marze, przyglądając się ciężkiej pracy tkaczy postanawia udoskonalić ich narzędzia tkackie. Jednocześnie z pracami nad wynalazkami tkackimi rozpoczął pracę w dziedzinie fotografii i projekcji barwnej. Jego wynalazki z dziedziny telewizji i filmu dźwiękowego wzbudzały duże zainteresowanie na całym świecie, każdy chciał go poznać i zobaczyć te przyrządy.

Pewnego razu będąc w Wiedniu odwiedził go znany pisarz Mark Twain i rozmawiając o jego wynalazkach wpadli na pomysł, aby je wypróbować i nakręcić film na podstawie jednej z powieści pisarza. Szczepanik pełen zapału do pracy i zadowolenia, że ktoś zwrócił uwagę na trud jego pracy postanawia przystąpić do realizacji planów. Nocami nie może spać gdyż obmyśla plan realizacji. Jego radość trwa bardzo krótko, ponieważ ten pomysł nie zostaje zrealizowany. Jednak Jan się nie poddaje, wspierany duchowo przez żonę i sławnego pisarza Marka wpada na nowy genialny pomysł. Postanawiają nakręcić film przyrodniczy, w tym celu wyjeżdżają w Alpy szwajcarskie. Panowie nie marnują czasu, po zaklimatyzowaniu się w jednym ze szwajcarskich hoteli od razu zabierają się do realizacji planów. Mają bardzo mało czasu, a ich marzeniem jest jak najszybciej zrealizować wymierzony cel. Pośpiech krzyżuje im plany. Pewnego dnia udają się w góry żeby nakręcić trochę filmu, Szczepanik tak był pochłonięty kręceniem, że zabłądzili. Szukając drogi powrotnej zastała ich noc i musieli znaleźć jakieś schronienie, wtedy natknęli się na grotę w skale. Było tam bardzo ciemno i zimno, więc zapalili ognisko i w blasku ognia zobaczyli, że na ścianie znajdują się jakieś malowidła, które musiały być namalowane wiele tysięcy lat wcześniej. Zafascynowani i zauroczeni tymi malowidłami nie mogli tego tak zostawić. Szczepanik chciał to wszystko utrwalić na taśmie, ale było za ciemno i musieli czekać do rana. Noc spędzili w grocie, było im bardzo zimno. Rankiem Twain i Szczepanik utrwalili to wszystko na taśmie i zrobili kilka zdjęć pamiątkowych, rysunki te przedstawiały zwierzęta i pracę jaką wykonywali ludzie pierwotni. Życie tamtego pokolenia bardzo różni się od współczesnego życia. Gdy wreszcie postanowili znaleźć drogę do hotelu, natknęli się na grupę ludzi, którzy ich szukali. Dalszy powrót przebiegł bez żadnych problemów. Po bardzo męczącej wyprawie postanowili odpocząć. Później jeszcze zrobili wiele zdjęć i nakręcili wiele metrów taśmy filmowej, które pokazywały piękno Alpejskiej przyrody. Po powrocie do Wiednia Szczepanik pokazał film archeologom i okazało się, że są to najstarsze malowidła ścienne. Film odniósł wielki sukces na całym świecie, a książka opisująca te wydarzenia napisana przez Marka Twaina stała się bardzo popularna. Ta wyprawa bardzo zbliżyła do siebie Szczepanika i Marka, łączyła ich nie tylko praca, ale również zostali dobrymi przyjaciółmi. Ten sukces jeszcze bardziej mobilizuje Jana i pragnie w dalszym ciągu realizować swoje pomysły, odnosi jeszcze większe sukcesy nie tylko w dziedzinie filmu. Szczepanik odnosząc powodzenie jeszcze bardziej udoskonala swoje wynalazki i w 1920 roku opatentowuje wynalazek dzięki, któremu film jest udźwiękowiony i daje większe możliwości filmowcom. Sam też kręci wiele filmów ze swoją rodziną i przyjaciółmi, a przygoda w Alpach zachęciła go do innych podróży. W następną podróż udał się do Australii, żeby zobaczyć jak żyją aborygeni, udał się tam z przyjacielem z dzieciństwa. Aborygeni uciekali widząc jakieś dziwne urządzenia, gdyż nigdy nie wiedzieli takich sprzętów jak kamera czy aparat. Szczepanik wpadł na pomysł by kupić w mieście parę drobiazgów i podarować je aborygenom. Ci byli tak zajęci oglądaniem, że nie zwracali uwagi na kamerę i aparat. Zdjęcia te pokazały tryb życia, sposób ubierania ludzi, którzy żyją całkiem inaczej niż my. I znowu odnosi sukces, jego prace są wystawiane na wielu wystawach, a jego wynalazki z dziedziny kinematografii cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Jego głównym celem w kręceniu filmów było ukazanie życia ludzi innych plemion. Wyprawy dawały mu dużo szczęścia i zadowolenia z życia, dzięki tym wyprawom zrozumiał sens życia i co w tym życiu jest najważniejsze. Żona i dzieci byli bardzo z Jana zadowoleni. A najmłodszy syn po śmierci ojca postanowił kontynuować to co zaczął jego ukochany tato. Szczepanik opatentował jeszcze wiele innych wynalazków między innymi tkaninę kuloodporną, za którą car Mikołaj II odznaczył go orderem Świętej Anny. Dzięki tak wszechstronnym wynalazkom został nazwany "polskim Edisonem". Zmarł po ciężkiej chorobie Tarnowie 18 kwietnia 1926 roku.


Patrycja Zawada


Kl. I LP


 

Praca ze szkolnego konkursu literackiego
"Jan Szczepanik - polski Edison" 2006
facebook_page_plugin

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”/”Polityce Prywatności.

Wyrażam zgodę na pliki cookie
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk